Ze względu na brak porozumienia między lekarzami a dyrekcją ws. nowych kontraktów podjęto decyzję o ewakuacji oddziału neurologicznego w toruńskim szpitalu na Bielanach. W placówce pojawią się dziś kontrolerzy z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Informację o ewakuacji oddziału potwierdził Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. - Pacjenci, którzy wymagają hospitalizacji są stopniowo przenoszeni do innych szpitali - mówił w rozmowie z TVN24.
- Usłyszałam, że oddział będzie zamknięty i muszę mieć dalszą diagnostykę poprowadzoną w innym szpitalu. Bardzo mnie to zaskoczyło. To wyszło tak nagle, że nie byłam przygotowana. Miałam dziesięć minut na podjęcie decyzji - mówiła Renata Konopka, pacjentka.
Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiedział po południu pilną kontrolę na oddziale. Urzędnicy mają się tam pojawić jeszcze dziś.
tvn24.pl
- Usłyszałam, że oddział będzie zamknięty i muszę mieć dalszą diagnostykę poprowadzoną w innym szpitalu. Bardzo mnie to zaskoczyło. To wyszło tak nagle, że nie byłam przygotowana. Miałam dziesięć minut na podjęcie decyzji - mówiła Renata Konopka, pacjentka.
Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiedział po południu pilną kontrolę na oddziale. Urzędnicy mają się tam pojawić jeszcze dziś.
tvn24.pl