Reżyserka Małgorzata Szumowska siedzi w warszawskiej kawiarni i kilka stolików dalej zauważa dziewczynę o wyjątkowo wyrazistych oczach. Wie, że jej przyjaciel, też reżyser, ma problem z obsadzeniem głównej roli w nowym filmie. Natychmiast robi zdjęcie telefonem i przesyła będącemu wówczas w Paryżu Pawłowi Pawlikowskiemu. Bariście zostawia wizytówkę. Agata Trzebuchowska, choć zaskoczona, kontaktuje się z Szumowską, idzie na casting i zdjęcia próbne. Dostaje angaż. Kiedy „Ida” zdobywa pierwsze nagrody, o młodej aktorce robi się głośno. Ona sama podkreśla, że początkowo nie traktowała kawiarnianej sytuacji zbyt poważnie. Była zwyczajnie zdziwiona.
TRZEBUCHOWSKA JAK TYSZKIEWICZ
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.