Gen. Bolesław Balcerowicz stwierdził na antenie Polskiego Radia, że rosyjskie zapowiedzi umieszczenia rakiet w obwodzie kaliningradzkim to powód do przyspieszenia prac nad naszym systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
Rosyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że do obwodu kaliningradzkiego mają trafić rakiety balistyczne Iskander-M.
- Iskandery są to rakiety o zasięgu do 500 km, które mogą przenosić głowice jądrowe. W tym zasięgu znajduje się praktycznie większa część terytorium Polski. Nam się kojarzy rozmieszczenie Iskanderów z budową silosów, silosów do wyrzutni, silosów dla rakiet itp. Ale Iskandery to rakiety na kołach, ich zaletą jest to, że są mobilne. Po oddaniu strzału mogą natychmiast zmienić swoje położenie, są trudno uchwytne - tłumaczył gen. Balcerowicz z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.
W ocenie gen. Balcerowicza Polska nie ma dobrej osłony przeciwrakietowej. - O bezbronności nie można mówić. Jest lotnictwo, można wykonać tzw. przeciwuderzenie, uderzenie uprzedzające - zaznaczył.
Polskie Radio Program Pierwszy
- Iskandery są to rakiety o zasięgu do 500 km, które mogą przenosić głowice jądrowe. W tym zasięgu znajduje się praktycznie większa część terytorium Polski. Nam się kojarzy rozmieszczenie Iskanderów z budową silosów, silosów do wyrzutni, silosów dla rakiet itp. Ale Iskandery to rakiety na kołach, ich zaletą jest to, że są mobilne. Po oddaniu strzału mogą natychmiast zmienić swoje położenie, są trudno uchwytne - tłumaczył gen. Balcerowicz z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.
W ocenie gen. Balcerowicza Polska nie ma dobrej osłony przeciwrakietowej. - O bezbronności nie można mówić. Jest lotnictwo, można wykonać tzw. przeciwuderzenie, uderzenie uprzedzające - zaznaczył.
Polskie Radio Program Pierwszy