Jak donosi "Gazeta Wyborcza”, poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Gałażewski chce, by z klubu parlamentarnego usunięty został Jan Tomaszewski. To pokłosie wypowiedzi polityka o Petrze Poroszence.
Wniosek w sprawie usunięcia Tomaszewskiego trafił na biurko Rafała Grupińskiego, przewodniczącego klubu 19 marca.
Sprawa dotyczy wywiadu, jakiego Tomaszewski udzielił „Super Expressowi”. Tomaszewski powiedział w tej rozmowie, że „prezydent Poroszenko stracił nie tylko kontrolę nad Ukrainą, ale także nad samym sobą”. Następnie dodał, że był jednym z tych, którzy wywołali wojnę na Ukrainie. - Przykro mi, ale apeluję, żeby świat otworzył oczy, bo ten pan [Poroszenko] chce doprowadzić do III wojny światowej – podkreślił.
Według Gałażewskiego wypowiedź Tomaszewskiego "jest niegodna polskiego parlamentarzysty i szkodzi Polsce", dlatego powinien on zostać jak najszybciej wydalony z klubu PO. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski, który w 2011 r. wszedł do Sejmu z listy PiS, w lutym wstąpił do klubu Platformy.
Szef klubu PO wezwie Tomaszewskiego na rozmowę.
Gazeta Wyborcza
Sprawa dotyczy wywiadu, jakiego Tomaszewski udzielił „Super Expressowi”. Tomaszewski powiedział w tej rozmowie, że „prezydent Poroszenko stracił nie tylko kontrolę nad Ukrainą, ale także nad samym sobą”. Następnie dodał, że był jednym z tych, którzy wywołali wojnę na Ukrainie. - Przykro mi, ale apeluję, żeby świat otworzył oczy, bo ten pan [Poroszenko] chce doprowadzić do III wojny światowej – podkreślił.
Według Gałażewskiego wypowiedź Tomaszewskiego "jest niegodna polskiego parlamentarzysty i szkodzi Polsce", dlatego powinien on zostać jak najszybciej wydalony z klubu PO. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski, który w 2011 r. wszedł do Sejmu z listy PiS, w lutym wstąpił do klubu Platformy.
Szef klubu PO wezwie Tomaszewskiego na rozmowę.
Gazeta Wyborcza