Po katastrofie smoleńskiej rozpoczęto dyskusję o zakupie nowej floty powietrznej dla VIP-ów. Mimo że od katastrofy minęło już 5 lat wciąż nie mamy nowych samolotów - pisze TVN24.
Od lat 90-tych kolejne ekipy rządzące obiecywały rozpisanie przetargów na zakup nowej floty powietrznej dla VIP-ów, jednak nigdy do tego nie doszło. W lutym 2011 wiceminister obrony narodowej Marcin Idzik przekonywał, że nowa flota samolotów „jest dla rządu priorytetem”. Przetarg miał zostać rozpisany do końca 2011 r.
Obecnie polskie VIP-y latają wyczarterowanymi od LOT-u dwoma Embraerami-175. Problem w tym, że samoloty te mają mały zasięg. By polecieć do Chicago na szczyt NATO prezydent Bronisław Komorowski musiał kupić bilety na lot samolotem pasażerskim.
Ostatnio deklaracje dotyczące zakupu nowych maszyn dla VIP-ów wygłosił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. W grudniu 2014 stwierdził, że w 2015 roku polski rząd chce zakupić dwa samoloty. Miałyby one przewozić na terytorium Europy do 14 osób, a przez ocean do ośmiu.
tvn24
Obecnie polskie VIP-y latają wyczarterowanymi od LOT-u dwoma Embraerami-175. Problem w tym, że samoloty te mają mały zasięg. By polecieć do Chicago na szczyt NATO prezydent Bronisław Komorowski musiał kupić bilety na lot samolotem pasażerskim.
Ostatnio deklaracje dotyczące zakupu nowych maszyn dla VIP-ów wygłosił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. W grudniu 2014 stwierdził, że w 2015 roku polski rząd chce zakupić dwa samoloty. Miałyby one przewozić na terytorium Europy do 14 osób, a przez ocean do ośmiu.
tvn24