Prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia, że lokalizacja pomnika, na zbiegu ulic trębackiej i Focha, „jest ostateczna”.
Właściciele działki, na której powstanie pomnik, zdaniem prezydent Warszawy mogą otrzymać ok. 5 mln złotych. - Ta działka jest dosyć spora, można ją ładnie zagospodarować - powiedziała Gronkiewicz- Waltz. Prezydent podkreśliła, że miasto jest pewne kto jest właścicielem działki pod pomnik, ponieważ „sąd przepatrzył wszystkie papiery". Odszkodowanie nastąpi z ark. 215 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
"Cała Warszawa jest pełna roszczeń"
Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, dobrze się stało, że wobec działki są roszczenia, ponieważ „inne się już nie zgłoszą”. Jak twierdzi, w przypadku tej lokalizacji „sytuacja jest klarowna”. - Całe centrum i cała Warszawa jest pełna roszczeń, a tu mamy „pewne” roszczenia - dodała prezydent i przypomniała, że jak objęła urząd, w przypadku Placu Defilad było sześć roszczeń, a teraz „jest co najmniej trzydzieści sześć”.
Prezydent Warszawy powiedziała, że w tym tygodniu chciałaby ustalić strukturę komisji konkursowej, a gdy ta zostanie powołana, będzie można ustalić założenia pomnika. Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że podobnie jak większość rodzin, chciałaby, aby „jak największa część tego pomnika była widoczna z Krakowskiego Przedmieścia”.
polskieradio.pl
"Cała Warszawa jest pełna roszczeń"
Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, dobrze się stało, że wobec działki są roszczenia, ponieważ „inne się już nie zgłoszą”. Jak twierdzi, w przypadku tej lokalizacji „sytuacja jest klarowna”. - Całe centrum i cała Warszawa jest pełna roszczeń, a tu mamy „pewne” roszczenia - dodała prezydent i przypomniała, że jak objęła urząd, w przypadku Placu Defilad było sześć roszczeń, a teraz „jest co najmniej trzydzieści sześć”.
Prezydent Warszawy powiedziała, że w tym tygodniu chciałaby ustalić strukturę komisji konkursowej, a gdy ta zostanie powołana, będzie można ustalić założenia pomnika. Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że podobnie jak większość rodzin, chciałaby, aby „jak największa część tego pomnika była widoczna z Krakowskiego Przedmieścia”.
polskieradio.pl