- Prezydent dokonał podziału Polski na racjonalną i radykalną - stwierdził Andrzej Duda na konferencji zatytułowanej "Festiwal niespełnionych obietnic Bronisława Komorowskiego”.
Duda powiedział, iż prezydent podpisał wszystkie ustawy, których zażądał od niego rząd Donalda Tuska. - To takie ustawy, o których trudno mówić, że miały służyć Polakom - stwierdził Duda i doprecyzował, iż chodzi m.in. o podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat oraz obniżenie wieku szkolnego.
Kandydat PiS na prezydenta uważa, iż Donald Tusk wybierając Komorowskiego jako kandydata PO na prezydenta przewidywał, iż "będzie on zaklepywał wszystko co chce rząd, że będzie bezwolny".
Odniósł się również do słów prezydenta, że skala wyjazdów za granicę zmalała ośmiokrotnie. - Jeżdżę po Polsce i w każdym mieście powiatowym słychać ten sam głos: młodzi ludzi wyjeżdżają (...) Prezydent miał możliwość sprawdzenia się przez ostatnie pięć lat. Niech się spotka z młodymi. Tylko nie z tymi wyselekcjonowanymi, zaproszonymi do pałacu. Dowie się , że w wielu powiatach największym pracodawcą jest urząd - powiedział Duda.
"Obejmowałem odpowiedzialność za Polskę w sytuacji niezwykle trudnej"
Komorowski zaznaczył na konferencji, że jego prezydentura rozpoczęła się w trudnym momencie i poprzedzały ją trzy miesiące sprawowania dwóch funkcji jednocześnie - marszałka Sejmu oraz głowy państwa. - Obejmowałem odpowiedzialność za Polskę w sytuacji niezwykle trudnej, po katastrofie smoleńskiej, w której zginął nie tylko mój poprzednik - prezydent Lech Kaczyński, ale wielu innych wybitnych, ważnych funkcjonariuszy państwa polskiego - powiedział. - Wtedy pierwszym i najważniejszym zadaniem było ustabilizowanie państwa i jego instytucji. Oznaczało to m.in. powołanie prezesa NBP i prawie wszystkich najważniejszych dowódców wojskowych. Elementem stabilizacji były też przedterminowe wybory prezydenckie - dodał.
Podkreślił, że jego prezydentura była regulowana konstytucją, nie zaś "układami". - Wygrane wybory oznaczały postawienie na prezydenturę niezależną, utrzymującą życzliwy dystans i od rządu, i od partii politycznych. Dystans pozwalający na własną politykę, ale jednocześnie pozwalający na wspólne rozwiązywanie istotnych problemów kraju - stwierdził prezydent.
Priorytety Komorowskiego: Bezpieczeństwo, gospodarka, rodzina i nowoczesny patriotyzm
Podczas wymieniania osiągnięć swojej prezydentury Komorowski zaznaczył, że ok. 13 tys. osób wzięło udział w spotkaniach Forum Debaty Publicznej, które zainicjował. Dodał też, że odbyło się 270 międzynarodowych spotkać zarówno w Polsce jak i za granicą. Przypomniał też o zainicjowaniu przez siebie Rady Dialogu Społecznego oraz, że odbył ok. 400 spotkań krajowych.
Jako priorytety swojej prezydentury wymienił bezpieczeństwo, konkurencyjną gospodarkę, rodzinę i nowoczesny patriotyzm. - Nie ma wolności bez przedsiębiorczości - powiedział. - Konsekwentnie realizujemy dobry klimat dla polskich rodzin. Polityka prorodzinna stała się priorytetem państwa - dodał.
Podziękował też wszystkim, którzy przez pięć lat obdarzyli go zaufaniem. - Państwo to obywatele. Jestem prezydentem wszystkich obywateli - powiedział.
TVN24
Kandydat PiS na prezydenta uważa, iż Donald Tusk wybierając Komorowskiego jako kandydata PO na prezydenta przewidywał, iż "będzie on zaklepywał wszystko co chce rząd, że będzie bezwolny".
Odniósł się również do słów prezydenta, że skala wyjazdów za granicę zmalała ośmiokrotnie. - Jeżdżę po Polsce i w każdym mieście powiatowym słychać ten sam głos: młodzi ludzi wyjeżdżają (...) Prezydent miał możliwość sprawdzenia się przez ostatnie pięć lat. Niech się spotka z młodymi. Tylko nie z tymi wyselekcjonowanymi, zaproszonymi do pałacu. Dowie się , że w wielu powiatach największym pracodawcą jest urząd - powiedział Duda.
"Obejmowałem odpowiedzialność za Polskę w sytuacji niezwykle trudnej"
Komorowski zaznaczył na konferencji, że jego prezydentura rozpoczęła się w trudnym momencie i poprzedzały ją trzy miesiące sprawowania dwóch funkcji jednocześnie - marszałka Sejmu oraz głowy państwa. - Obejmowałem odpowiedzialność za Polskę w sytuacji niezwykle trudnej, po katastrofie smoleńskiej, w której zginął nie tylko mój poprzednik - prezydent Lech Kaczyński, ale wielu innych wybitnych, ważnych funkcjonariuszy państwa polskiego - powiedział. - Wtedy pierwszym i najważniejszym zadaniem było ustabilizowanie państwa i jego instytucji. Oznaczało to m.in. powołanie prezesa NBP i prawie wszystkich najważniejszych dowódców wojskowych. Elementem stabilizacji były też przedterminowe wybory prezydenckie - dodał.
Podkreślił, że jego prezydentura była regulowana konstytucją, nie zaś "układami". - Wygrane wybory oznaczały postawienie na prezydenturę niezależną, utrzymującą życzliwy dystans i od rządu, i od partii politycznych. Dystans pozwalający na własną politykę, ale jednocześnie pozwalający na wspólne rozwiązywanie istotnych problemów kraju - stwierdził prezydent.
Priorytety Komorowskiego: Bezpieczeństwo, gospodarka, rodzina i nowoczesny patriotyzm
Podczas wymieniania osiągnięć swojej prezydentury Komorowski zaznaczył, że ok. 13 tys. osób wzięło udział w spotkaniach Forum Debaty Publicznej, które zainicjował. Dodał też, że odbyło się 270 międzynarodowych spotkać zarówno w Polsce jak i za granicą. Przypomniał też o zainicjowaniu przez siebie Rady Dialogu Społecznego oraz, że odbył ok. 400 spotkań krajowych.
Jako priorytety swojej prezydentury wymienił bezpieczeństwo, konkurencyjną gospodarkę, rodzinę i nowoczesny patriotyzm. - Nie ma wolności bez przedsiębiorczości - powiedział. - Konsekwentnie realizujemy dobry klimat dla polskich rodzin. Polityka prorodzinna stała się priorytetem państwa - dodał.
Podziękował też wszystkim, którzy przez pięć lat obdarzyli go zaufaniem. - Państwo to obywatele. Jestem prezydentem wszystkich obywateli - powiedział.
TVN24