To nie przypadek?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja zamknęła ulicę Piekoszowską w Kielcach i ewakuowała mieszkańców budynków, stojących w sąsiedztwie domu, w którym w środę doszło do wybuchu.
W piątek znaleziono w ruinach zawalonego domu "przedmiot nieznanego przeznaczenia". Nie wiadomo jeszcze, czy znaleziony przedmiot to materiał wybuchowy. Policjanci czekają na pirotechników, którzy jadą z  Krakowa. Ewakuowano mieszkańców około dziesięciu budynków w  promieniu stu pięćdziesięciu metrów - poinformował nadkomisarz Artur Niedbała z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.

W środowym wybuchu zginął 21-letni mężczyzna, a ośmioro członków jego rodziny, w tym troje dzieci, trafiło do szpitali. Ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Wybuch zniszczył ścianę budynku, który grozi zawaleniem. Przyczyny tragedii badają policja i prokuratura.

em, pap