- Jedyną rzeczą, jaka w tej chwili przeszkadza w zwrocie wraku, są ramy prawne - powiedział Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce, o oddaniu Polsce szczątków polskiego tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem. Według niego, dopóki trwa śledztwo, dowody fizyczne (a takim jest wrak) powinny pozostawać w dyspozycji śledczych i sądu. - Prawo jest prawem - zaznaczył Andriejew.
TVN24 Biznes i Świat/x-news
![Ambasador Rosji: Wrak Tu-154M powinien pozostawać w dyspozycji śledczych i sądu](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)