Jan Vincent Rostowski, szef zespołu doradców politycznych premier Ewy Kopacz na antenie RMF FM powiedział, że "bardzo obawia się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego lub jego zastępcy w tych wyborach prezydenckich".
- Bardzo obawiam się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego lub jego zastępcy w tych wyborach prezydenckich – przyznał Rostowski oraz wyjaśnił, że PO zdecydowała się w końcówce kampanii prezydenckiej wykorzystać metodę znaną z poprzednich elekcji, tj. strasznie Prawem i Sprawiedliwością. – (Robimy to – red.) bo PiS jest bardzo straszący - na pewno dla mnie.
Duda namiestnikiem Kaczyńskiego
- De facto gdyby Andrzej Duda miał wygrać te wybory i znaleźć się w Pałacu Prezydenckim, to będzie namiestnikiem Jarosława Kaczyńskiego, Jarosław Kaczyński będzie faktycznym prezydentem Polski – dodał polityk i podkreślił, że podobne porównanie nie może odnosić się do Bronisława Komorowskiego z roku 2010, gdy zarzucano mu, iż prezydentem będzie Donald Tusk. - Bronisław Komorowski był wielką, znaczącą figurą Platformy, był marszałkiem Sejmu, niezależnym politykiem, który sam się wybił. Poza tym mamy doświadczenia z tym, jak Jarosław Kaczyński traktuje swoich podporządkowanych w PiS-ie – zaznaczył Rostowski.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Paweł Kukiz Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy oraz Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
RMF FM
Duda namiestnikiem Kaczyńskiego
- De facto gdyby Andrzej Duda miał wygrać te wybory i znaleźć się w Pałacu Prezydenckim, to będzie namiestnikiem Jarosława Kaczyńskiego, Jarosław Kaczyński będzie faktycznym prezydentem Polski – dodał polityk i podkreślił, że podobne porównanie nie może odnosić się do Bronisława Komorowskiego z roku 2010, gdy zarzucano mu, iż prezydentem będzie Donald Tusk. - Bronisław Komorowski był wielką, znaczącą figurą Platformy, był marszałkiem Sejmu, niezależnym politykiem, który sam się wybił. Poza tym mamy doświadczenia z tym, jak Jarosław Kaczyński traktuje swoich podporządkowanych w PiS-ie – zaznaczył Rostowski.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Paweł Kukiz Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy oraz Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
RMF FM