W piątek 29 maja premier Ewa Kopacz spotka się w Warszawie z szefem brytyjskiego rządu Davidem Cameronem.
W trakcie spotkania poruszane będą m.in. propozycje Londynu dotyczące przyszłości Unii Europejskiej oraz polityki migracyjnej Wielkiej Brytanii. Ewa Kopacz i David Cameron omówią także sytuację na Ukrainie oraz kwestie dotyczące relacji UE-Rosja.
Warszawa jest jedną z pierwszych stolic, które obok Berlina i Paryża odwiedzi David Cameron po wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii.
Cameron przyspieszy referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur UE?
Dwa tygodnie temu "The Guardian" poinformował, że głosowanie ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej może się odbyć już w przyszłym roku. Dziennik przewiduje, iż David Cameron może chcieć przyspieszyć głosowanie, aby wykorzystać poparcie Brytyjczyków.
W trakcie kampanii wyborczej David Cameron zapowiadał, że referendum przeprowadzone zostanie do końca 2017 roku. W tym roku jednak odbędą się wybory w Niemczech i we Francji, czemu towarzyszyć będą eurosceptyczne nastroje, które wpłynąć mogą także na Wielką Brytanię. Chcąc tego uniknąć Cameron może chcieć przeprowadzić głosowanie w 2016 roku.
- Teraz nastroje są zdecydowanie lepsze, dlatego możemy przyśpieszyć proces przeprowadzenia referendum do 2016 roku. Zawsze mówiliśmy, że głosowanie odbędzie się do 2017 roku. To był maksymalny termin, a nie ustalona data - zaznacza w rozmowie z dziennikiem anonimowe źródło w rządzie.
Dziennik ponadto podał, iż plany dot. zorganizowania referendum w 2016 roku mogą znaleźć się w przemówieniu królowej Elżbiety II, która 27 maja ma przedstawić Izbie Lordów plany swojego nowego gabinetu.
the guardian, premier.gov.pl
Warszawa jest jedną z pierwszych stolic, które obok Berlina i Paryża odwiedzi David Cameron po wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii.
Cameron przyspieszy referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur UE?
Dwa tygodnie temu "The Guardian" poinformował, że głosowanie ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej może się odbyć już w przyszłym roku. Dziennik przewiduje, iż David Cameron może chcieć przyspieszyć głosowanie, aby wykorzystać poparcie Brytyjczyków.
W trakcie kampanii wyborczej David Cameron zapowiadał, że referendum przeprowadzone zostanie do końca 2017 roku. W tym roku jednak odbędą się wybory w Niemczech i we Francji, czemu towarzyszyć będą eurosceptyczne nastroje, które wpłynąć mogą także na Wielką Brytanię. Chcąc tego uniknąć Cameron może chcieć przeprowadzić głosowanie w 2016 roku.
- Teraz nastroje są zdecydowanie lepsze, dlatego możemy przyśpieszyć proces przeprowadzenia referendum do 2016 roku. Zawsze mówiliśmy, że głosowanie odbędzie się do 2017 roku. To był maksymalny termin, a nie ustalona data - zaznacza w rozmowie z dziennikiem anonimowe źródło w rządzie.
Dziennik ponadto podał, iż plany dot. zorganizowania referendum w 2016 roku mogą znaleźć się w przemówieniu królowej Elżbiety II, która 27 maja ma przedstawić Izbie Lordów plany swojego nowego gabinetu.
the guardian, premier.gov.pl