Na Morzu Bałtyckim trwa akcja ratownicza. Pomocy potrzebował jacht Zjawa IV. W niedzielę popłynęło nim do Szwecji 12 kobiet. - Załoga jest w tej chwili na jednostce Petrobaltic "Aphrodite", która udzieliła im pomocy - poinformował Rafał Klepacz z Centrum Wychowania Morskiego ZHP.
- Przed godz. 17.00 dostaliśmy informację, że na jachcie wykryto przeciek. Załoga o pomoc poprosiła jednostkę Petrobaltic - "Aphrodite", która była w pobliżu. Załoga i pasażerki są w tej chwili bezpieczni na tej jednostce - powiedział TVN24 Rafał Klepacz z Centrum Wychowania Morskiego ZHP, do którego należy jacht.
Dodał, iż w tej chwili mechanicy z jednostki Petrobaltic i Zjawy IV szukają źródła przecieku. - W zależności od stanu jachtu podjęta zostanie decyzja czy rejs będzie kontynuowany - mówił.
Na pokładzie było 12 kobiet, które wygrały walkę z rakiem. "Płyńcie po życie" - to jeden z transparentów, którymi żegnano w Gdyni uczestniczki rejsu.
tvn24.pl
Dodał, iż w tej chwili mechanicy z jednostki Petrobaltic i Zjawy IV szukają źródła przecieku. - W zależności od stanu jachtu podjęta zostanie decyzja czy rejs będzie kontynuowany - mówił.
Na pokładzie było 12 kobiet, które wygrały walkę z rakiem. "Płyńcie po życie" - to jeden z transparentów, którymi żegnano w Gdyni uczestniczki rejsu.
tvn24.pl