Adam Kwiatkowski z Prawa i Sprawiedliwości, który został wskazany przez prezydenta elekta Andrzeja Dudę na jednego ze swoich współpracowników na antenie Radia Dla Ciebie skomentował upublicznienie przez Zbigniewa Stonogę akt ze śledztwa ws. afery podsłuchowej.
– Będziemy starali się skorzystać ze wszystkich praw, które z biegiem czasu będą coraz większe, żeby wyjaśnić sprawę. Prezydent powinien zajmować się stanem państwa, a jeśli dochodzi do takich afer, to one muszą być wyjaśnione – powiedział Kwiatkowski.
- Ten wylew akt nie może przysłonić samej sprawy, która jest badana i która powinna być wyjaśniona. Bo jest dowodem na to, do jakiej patologii doszło polskie państwo pod rządami Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego – podkreślił polityk.
Przypomnijmy, Zbigniew Stonoga, biznesmen z Warszawy, który zasłynął w internecie, gdy zaczął walkę z Urzędem Skarbowym, opublikował w sieci tomy akt śledztwa ws. afery podsłuchowej. Nie są one w żadnym zakresie ocenzurowane i zawierają m.in. dane osobowe podejrzanych, świadków, funkcjonariuszy i poszkodowanych.
Radio Dla Ciebie
- Ten wylew akt nie może przysłonić samej sprawy, która jest badana i która powinna być wyjaśniona. Bo jest dowodem na to, do jakiej patologii doszło polskie państwo pod rządami Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego – podkreślił polityk.
Przypomnijmy, Zbigniew Stonoga, biznesmen z Warszawy, który zasłynął w internecie, gdy zaczął walkę z Urzędem Skarbowym, opublikował w sieci tomy akt śledztwa ws. afery podsłuchowej. Nie są one w żadnym zakresie ocenzurowane i zawierają m.in. dane osobowe podejrzanych, świadków, funkcjonariuszy i poszkodowanych.
Radio Dla Ciebie