Premier Ewa Kopacz oświadczyła, że Radosław Sikorski zadeklarował, iż zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. - Zamierzam pełnić funkcję marszałka do powołania mojego następcy, co nastąpi w najbliższych dniach - zapowiedział Sikorski.
Podczas spotkania z dziennikarzami Sikorski podkreślił, że rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu "w trosce o Platformę Obywatelską". - To ważniejsze niż moje osobiste ambicje - stwierdził. - To jedyna partia, która jest w stanie utrzymać tę pozycję, którą Polska wypracowała sobie zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w kraju, w ostatnich latach - przekonywał.
Konferencja Ewy Kopacz
Ewa Kopacz zaznaczyła, że sprawa nielegalnych podsłuchów ma negatywny wpływ na działanie państwa. Poinformowała też, że nie przyjmie od prokuratora generalnego sprawozdania. - Gigantyczny wyciek dokumentów podważa zaufanie do Prokuratury - dlatego nie przyjmę sprawozdania Prokuratora Generalnego - mówiła. Zaznaczyła też, że "jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę jest dobrze i sprawnie działająca prokuratura z nowym prokuratorem generalnym".
Premier poinformowała, iż z odbyła rozmowy z osobami nagranymi na taśmach. Podkreśliła, iż za aferę nie może być obwiniana PO. - Nie pozwolę na grę taśmami w kampanii - tłumaczyła.
Kopacz poinformowała, iż rezygnację z pełnionych funkcji złożyli ministrowie: Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat, Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, a także prof. Jan Vincent Rostowski. Ewa Kopacz nie podała nazwisk ewentualnych następców zdymisjonowanych ministrów i wiceministrów.
TVN24
Konferencja Ewy Kopacz
Ewa Kopacz zaznaczyła, że sprawa nielegalnych podsłuchów ma negatywny wpływ na działanie państwa. Poinformowała też, że nie przyjmie od prokuratora generalnego sprawozdania. - Gigantyczny wyciek dokumentów podważa zaufanie do Prokuratury - dlatego nie przyjmę sprawozdania Prokuratora Generalnego - mówiła. Zaznaczyła też, że "jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę jest dobrze i sprawnie działająca prokuratura z nowym prokuratorem generalnym".
Premier poinformowała, iż z odbyła rozmowy z osobami nagranymi na taśmach. Podkreśliła, iż za aferę nie może być obwiniana PO. - Nie pozwolę na grę taśmami w kampanii - tłumaczyła.
Kopacz poinformowała, iż rezygnację z pełnionych funkcji złożyli ministrowie: Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat, Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, a także prof. Jan Vincent Rostowski. Ewa Kopacz nie podała nazwisk ewentualnych następców zdymisjonowanych ministrów i wiceministrów.
TVN24