Sąd gangsterów (aktl.)

Sąd gangsterów (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzech zamaskowanych bandziorów wtargnęło do siłowni na warszawskim Gocławiu, zabijając dwóch ćwiczących tam mężczyzn. Prawdopodobnie były to porachunki gangsterskie.
Jak powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Marek Kubicki, trzej napastnicy oddali kilkanaście strzałów w kierunku dwóch mężczyzn - z których jeden miał ok. 30 lat, drugi 40 - i wyszli.

W chwili morderstwa, tj. o 10.25, w małej osiedlowej siłowni przy ul. Brygady Pościgowej, były też inne osoby, ale nikt nie został ranny.

Trwa policyjna obława na sprawców. W akcję zaangażowany jest policyjny helikopter. Policja prosi aby osoby które mogą mieć jakieś informacje o  napadzie lub widziały sprawców przekazały je policji dzwoniąc pod numery telefonów: 603 76 55, 603 76 30, 997 lub z telefonów komórkowych 112.

Według ludzi mieszkających w okolicach siłowni, przychodziło do niej niewiele osób. Nie mogła ona przynosić zbyt dużych dochodów, natomiast spotykali się w niej często "podejrzani ludzie" - mówią. "Przyjeżdżali tu drogimi samochodami. Ćwiczyli, spotykali się. Mówi się, że niektórzy z nich związani byli z Wołominem" - powiedział jeden z mieszkańców osiedla.

"Przychodzą tu jedynie mieszkańcy osiedla, normalni ludzie, młodzi i starsi, nawet dzieci. Nie wiem jak było, zanim ją przejęłam, może kręciły się tu podejrzane osoby, teraz nie" - zaprzecza ok. 50-letnia właścicielka siłowni, prowadząca ją od roku.

Inni sąsiedzi niechętnie mówią o siłowni. "Po co się wtrącać. Ludzie się boją - lepiej z nimi nie zadzierać" - powiedziała zdenerwowana kobieta. em, pap