To już nie jest śmieszne, że pani premier od stycznia nie odpowiedziała na żadne nasze pismo, a od września ubiegłego roku, odkąd jest premierem, nie spotkała się ani razu z organizacjami związkowymi. A tutaj co? Idzie do cukierni, stoi w szpilach na plaży, zagląda ludziom do kotleta - mówił w programie "Dziś wieczorem" w TVP Info Piotr Duda.
Według szefa Solidarności wyborcza podróż przez Polskę premier Ewy Kopacz to "przekroczenie granic kompromitacji".
– Pani premier zapomniała kompletnie o dialogu. To już nie jest śmieszne, że pani premier od stycznia nie odpowiedziała na żadne nasze pismo, a od września ubiegłego roku, odkąd jest premierem, nie spotkała się ani razu z organizacjami związkowymi. A tutaj co? Idzie do cukierni, stoi w szpilach na plaży, zagląda ludziom do kotleta – mówił Duda.
Duda dodał, że nietaktowna była niedzielna wizyta Kopacz w jednej z fabryk. – Czy tak wypada? Walczyliśmy o wolne soboty i niedziele, a pani premier pokazuje, że pracownik powinien pracować w niedzielę? Nawet niewolnik ma wtedy wolne. Ten zakłada pracy nie był zakładem pierwszej potrzeby. Ci ludzie powinni iść np. do lodziarni jak premier – mówił.
Według Dudy Kopacz jako premier "powinna pracować w Warszawie, a nie kompromitować się".
tvp.info
– Pani premier zapomniała kompletnie o dialogu. To już nie jest śmieszne, że pani premier od stycznia nie odpowiedziała na żadne nasze pismo, a od września ubiegłego roku, odkąd jest premierem, nie spotkała się ani razu z organizacjami związkowymi. A tutaj co? Idzie do cukierni, stoi w szpilach na plaży, zagląda ludziom do kotleta – mówił Duda.
Duda dodał, że nietaktowna była niedzielna wizyta Kopacz w jednej z fabryk. – Czy tak wypada? Walczyliśmy o wolne soboty i niedziele, a pani premier pokazuje, że pracownik powinien pracować w niedzielę? Nawet niewolnik ma wtedy wolne. Ten zakłada pracy nie był zakładem pierwszej potrzeby. Ci ludzie powinni iść np. do lodziarni jak premier – mówił.
Według Dudy Kopacz jako premier "powinna pracować w Warszawie, a nie kompromitować się".
tvp.info