Zaginęło urządzenie z pierwiastkiem promieniotwórczym

Zaginęło urządzenie z pierwiastkiem promieniotwórczym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zaginęło urządzenie z pierwiastkiem promieniotwórczym (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Z budowy przy ul. Reymonta w Zabrzu zaginął defektoskop Gammamat TI-F, w którym jest promieniotwórczy iryd. Urządzenie waży 16 kilogramów i ma wymiary 20x15x10 cm.
Urządzenie na budowie ciepłociągu przy ul. Reymonta w Zabrzu zostawił pracownik. Prawdopodobnie ktoś je ukradł. W poszukiwaniach bierze udział policja, służby wojewody śląskiego, Państwowa Agencja Atomistyki i szpital w Zabrzu.

Państwowa Agencja Atomistyki alarmuje - urządzenie jest niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. - Wysokoaktywne źródło promieniowania. Jeżeli ktoś miałby bezpośredni kontakt z tym metalem, trzymał w ręce, włożył do kieszeni, to może ulec poparzeniu. Podobnie przy połknięciu. Iryd może spowodować nawet śmierć - mówi Monika Kaczyńska, rzeczniczka PAA.

Rzeczniczka podaje jednak, iż aby kogoś zranić irydem, należy uruchomić defektoskop do czego potrzebny jest klucz, którego operator nie zgubił. Trudno jest też otworzyć obudowę, która jest wykonana z uranu.

Kaczyńska podaje też, że konsekwencje finansowe zgubienia defektoskopu poniesie kierownik. - A to nie jest tanie urządzenie, w końcu uranowe - mówi.

tvn24.pl