- To jest propisowska dywersja. Petru nie jest świadomy tego, że jest narzędziem PiS-u i dywersantem. Działa przeciwko PO, na korzyść PiS-u. On chyba tego nie chce, natomiast obiektywnie to jest propisowska dywersja - powiedział w Superstacji poseł PO Stefan Niesiołowski.
Według Niesiołowskiego NowoczesnaPL zabiera Platformie głosy, przez co obecnie rządząca partia może przegrać wybory. Jednocześnie polityk nie wykluczył jednak w przyszłości współpracy z ugrupowaniem Ryszarda Petru. - W tej chwili z panem Petru nie da się niczego stworzyć, bo szkodzi Polsce, natomiast po wyborach jak wejdzie do Sejmu tak. Ja dopuszczam możliwość wszyscy przeciwko PiS-owi - stwierdził Niesiołowski w rozmowie z Superstacją.
Koalicja wchodzi w grę jednak tylko, jeśli NowoczesnaPL osiągnie dobry wynik wyborczy. - 20 procent to jest maksimum, które możemy uzyskać i to jest mój cel. Wiemy o tym, że jak będziemy mieć małe poparcie 10 procent, 8 procent, 9 procent, to nie będziemy w stanie realizować istotnej części naszego programu - powiedział Superstacji
Petru.
W taki wynik wątpi jednak Prawo i Sprawiedliwość. - Syty kocur, nic więcej. To jest jedyne określenie. Syty kocur, który chce się załapać na odpady po Platformie - powiedziała Superstacji Krystyna Pawłowicz z PiS.
Superstacja
Koalicja wchodzi w grę jednak tylko, jeśli NowoczesnaPL osiągnie dobry wynik wyborczy. - 20 procent to jest maksimum, które możemy uzyskać i to jest mój cel. Wiemy o tym, że jak będziemy mieć małe poparcie 10 procent, 8 procent, 9 procent, to nie będziemy w stanie realizować istotnej części naszego programu - powiedział Superstacji
Petru.
W taki wynik wątpi jednak Prawo i Sprawiedliwość. - Syty kocur, nic więcej. To jest jedyne określenie. Syty kocur, który chce się załapać na odpady po Platformie - powiedziała Superstacji Krystyna Pawłowicz z PiS.
Superstacja