Premier Ewa Kopacz odwiedziła Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM. Podczas wizyty szefowa rządu mówiła o przyjętej dzisiaj przez prezydenta ustawie o in vitro. - Zabezpieczyliśmy zarodki. Kończymy pewien etap wolnoamerykanki, jeśli chodzi o stosowanie tej metody w Polsce - przekonywała.
- W tej klinice dzięki rządowemu programowi przyszło na świat blisko siedemdziesiąt dzieci. Dzięki rządowemu programowi in vitro na świat przyszło 2,6 tys. dzieci. To co najmniej 2600 powodów, dla których ustawa ma swój sens - mówiła Kopacz.
Premier stwierdziła również, że "ze zdziwieniem przyjęła słowa osób, które są przeciwnikami tej metody". - Oni mówią dość radykalnym językiem. Mówią o otwieraniu piekielnych wrót - stwierdziła. - Należy się bać rządów tych, którzy dzisiaj nie tylko chcą przejąć stery i rządy w Polsce, ale chcą przejąć również władzę nad naszymi sumieniami - dodała.
Ustawa podpisana
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o leczeniu niepłodności, która reguluje m.in. kwestię zapłodnienia in vitro. Jeden z zapisów ustawy zostanie skierowany do Trybunału Konstytucyjnego.
– Wielokrotnie mówiłem – w co głęboko wierzę – że nie jestem prezydentem ludzkich sumień. Żaden prezydent nie powinien się tak zachowywać – powiedział prezydent, po tym jak ogłosił iż podpisał ustawę.
Ustawa o leczeniu niepłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, daje prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy. Senat, po burzliwej debacie, 46 głosami za przy 43 przeciw i 4 głosach wstrzymanych, ostatecznie zaakceptował ją bez poprawek i skierował do prezydenta.
Głos w sprawie zabrał też Episkopat. Cały tekst komunikatu Konferencji Episkopatu Polski można przeczytać na Wprost.pl.
TVN24, Wprost, prezydent.pl, 300polityka
Premier stwierdziła również, że "ze zdziwieniem przyjęła słowa osób, które są przeciwnikami tej metody". - Oni mówią dość radykalnym językiem. Mówią o otwieraniu piekielnych wrót - stwierdziła. - Należy się bać rządów tych, którzy dzisiaj nie tylko chcą przejąć stery i rządy w Polsce, ale chcą przejąć również władzę nad naszymi sumieniami - dodała.
Ustawa podpisana
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o leczeniu niepłodności, która reguluje m.in. kwestię zapłodnienia in vitro. Jeden z zapisów ustawy zostanie skierowany do Trybunału Konstytucyjnego.
– Wielokrotnie mówiłem – w co głęboko wierzę – że nie jestem prezydentem ludzkich sumień. Żaden prezydent nie powinien się tak zachowywać – powiedział prezydent, po tym jak ogłosił iż podpisał ustawę.
Ustawa o leczeniu niepłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, daje prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy. Senat, po burzliwej debacie, 46 głosami za przy 43 przeciw i 4 głosach wstrzymanych, ostatecznie zaakceptował ją bez poprawek i skierował do prezydenta.
Głos w sprawie zabrał też Episkopat. Cały tekst komunikatu Konferencji Episkopatu Polski można przeczytać na Wprost.pl.
TVN24, Wprost, prezydent.pl, 300polityka