Pijany kierowca nie zatrzymał się w piątek wieczorem do kontroli drogowej w Koninie. Podczas próby ucieczki staranował trzy policyjne radiowozy i wpadł do rowu. Policja w trakcie pościgu użyła broni.
Około godz. 21 kierowca mazdy 323 nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Na pierwszej blokadzie uderzył w bok policyjnego busa.
"W pościg za piratem udały się trzy radiowozy. Podczas akcji policjanci oddali strzały ostrzegawcze, a następnie przestrzelili koła uciekającego samochodu. Na ostatniej blokadzie kierowca uderzył jeszcze w dwa policyjne radiowozy i wjechał do rowu" - poinformowała w sobotę rzecznik wielkopolskiej policji, nadkom. Ewa Olkiewicz.
Po zatrzymaniu uciekającego samochodu okazało się, że kierowcą był 36-letni mieszkaniec okolic Konina. Pirat drogowy był pijany. Miał około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do izby wytrzeźwień.
Policjanci biorący udział w akcji nie odnieśli obrażeń.
sg, pap