PiS chce, by prezydent wziął pod uwagę głos obywateli
Brudziński przyznał także, że partia liczy, iż "prezydent Andrzej Duda weźmie pod uwagę przede wszystkim nie głos partii, ale głos obywateli, który został wcześniej wrzucony do kosza” w kwestii rozszerzenia referendum o pytania zaproponowane przez kandydatkę PiS na urząd premiera Beatę Szydło. Pytania jakie chce dodać dotyczą: obniżenia wieku emerytalnego, zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków oraz zakazu prywatyzacji Lasów Państwowych.Referendum prezydenta
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał postanowienie o referendum ws. JOW-ów 17 czerwca. - Podjąłem decyzję o podpisaniu postanowienia o referendum. Po to, aby przeciąć wszelkie spekulacje, czy jest możliwe, aby zmienić moją wcześniejszą decyzję. Nie, to niemożliwe. Referendum się odbędzie - mówił ustępujący prezydent[[ank_1]]
- Apeluję do obywateli o udział w tym referendum i sił politycznych o to, aby zechciały wyrazić swój pogląd w tych trzech istotnych sprawach, aby zechciały doprowadzić do opinii publicznej to stanowisko. Aby mimo naturalnych i zrozumiałych różnic, co do kwestii merytorycznych, jednak zadbały o to, aby obywatele chcieli pójść do referendum, bo to kwestia budowania aktywności obywatelskiej. Zwracam się do sił, aby nie kalkulowały, że referendum może być nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji - kontynuował Komorowski.
Pytania na referendum
Pytania, jakie padną w referendum 6 września, brzmią następująco:
- Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
- Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
- Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?