"Bez pomocy NATO bronilibyśmy się przed Rosją przez 2-3 dni"

"Bez pomocy NATO bronilibyśmy się przed Rosją przez 2-3 dni"

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Generał Waldemar Skrzypczak jest realistą w ocenie zdolności obronnej polskiej armii.
Były dowódca wojsk lądowych sądzi, że w przypadku rosyjskiej agresji, bez wsparcia sojuszników z NATO Polska byłaby się w stanie bronić zaledwie przez kilka dni.

- Jeżeli byśmy byli skazani na samoobronę, wówczas to jest kwestia 2 - 3 dni przy tym potencjale jakim dysponuje armia rosyjska. Natomiast ja wierzę cały czas w NATO i podkreślam w to, że jesteśmy w Sojuszu i Sojusz jest gwarancją naszego bezpieczeństwa - powiedział Skrzypczak.

Gen. Skrzypczak: Armia ma problem, o którym nie mówi się głośno

- Tylko większa armia będzie w stanie się przeciwstawić agresji ze Wschodu. Inwazja Rosji na Ukrainie jasno to pokazuje - mówił w TVN24 były wiceminister obrony, gen. Waldemar Skrzypczak.

Generał przekonywał, że polska armia dysponuje "jednym z lepszych w Europie i świecie potencjałów ludzkich", ale w ciągu ostatnich 15 lat niebezpiecznie zmniejszył się jej "potencjał operacyjny". Dodał, że patrząc na polską armię, jest optymistą. Zaznaczył jednak, że myśli o samych żołnierzach i ich "duchu". Stwierdził, że istnieje wciąż problem , "o którym nie mówi się głośno". - Opiera się wciąż na mocno zacofanym technologicznie sprzęcie poradzieckim - powiedział. Wyjaśnił, że chodzi głównie o sprzęt pancerny.

- Irak, Afganistan przygotowały nam wojsko, żołnierzy, dowódców na bardzo wysokim poziomie. Teraz trzeba dać im broń, będącą skutecznym narzędziem dla obrony kraju - mówił.

Jego zdaniem, w parlamencie brakuje ludzi, którzy się na wojsku znają, a warto, by mundurowi mieli swoje przedstawicielstwo w Sejmie.- Ważne, by politycy sięgali po ludzi, którzy mają więcej doświadczenia w kwestiach armii i obronności - przekonywał.

tvn24