Około 2,5 mili od portu w Łebie zatonął kuter rybacki. Na pokładzie były dwie osoby. Jedną z nich udało się uratować. Drugiego rybaka nie odnaleziono.
- Kuter zatonął około 2,5 mili na wschód od portu w Łebie. Na pokładzie była dwójka rybaków, a stan morza był bardzo dobry. Informację dostaliśmy od drugiego kutra, który był w pobliżu - poinformował Wiesław Jasiński, dyżurny Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Ratownicy odnaleźli jednego z mężczyzn znajdujących się na kutrze. - Jego stan jest dobry i nie wymaga pomocy medycznej - podał dyżurny SAR.
Sześć godzin trwały z kolei poszukiwania drugiego rybaka. Późnym popołudniem ratownicy zdecydowali o zakończeniu akcji.
tvn24.pl
Ratownicy odnaleźli jednego z mężczyzn znajdujących się na kutrze. - Jego stan jest dobry i nie wymaga pomocy medycznej - podał dyżurny SAR.
Sześć godzin trwały z kolei poszukiwania drugiego rybaka. Późnym popołudniem ratownicy zdecydowali o zakończeniu akcji.
tvn24.pl