Błaszczak: Nigdy nie mieliśmy kolonii, nie możemy zafundować sobie "multikulti"

Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej przekonywał, że podziela zdanie wyrażone w niemieckim dzienniku  "Sueddeutsche Zeitung”, gdzie po wizycie Andrzeja Dudy w Berlinie, wskazano, iż jego niemiecki odpowiednik Joachim Gauck apelował o większą odwagę w rozwiązywaniu problemu uchodźców. Wenderlich tłumaczył, że wszystkie państwa Unii Europejskiej powinny ponosić "wspólną odpowiedzialność za Europę”.  – Jeśli Polacy chcą mieć w Unii Europejskiej prawa do bezpieczeństwa i dotacji, to również muszą mieć obowiązki - powiedział. – Funkcjonowanie w takie strukturze, to prawa i obowiązki – zaznaczał Wenderlich.  Przeciwko takiemu podejściu zaoponował szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. – Wybór jest prosty: czy jesteśmy podmiotem polityki zagranicznej, czy naginamy plecy do poklepywania i cieszymy się, że jakaś marginalna gazeta niemiecka coś dobrze o nas napisała – mówił Błaszczak. Polityk PiS zaznaczył, że "musimy stawiać nasze stanowisko twardo, bo na tym polegają nasze interesy”. – Nie możemy dopuścić do tego, żebyśmy zafundowali sobie taki problem, jaki ma zachód Europy z "multikulti”. Przypomniał, że Polska nigdy nie miała kolonii i "nigdy nie wykorzystywaliśmy krajów na innych kontynentach”. – Pamiętajmy, że to jest problem tych, którzy przez wieki czerpali korzyści z tego, że eksploatowali te kontynenty. Nie dajmy na siebie zrzucić obowiązków, które na nich ciążą – mówił Błaszczak. [[ank_1]]

Podział uchodźców przyniesie skutek?

Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji oraz szef mazowieckich struktur Platformy Obywatelskiej przekonywał, że  "politykę musimy prowadzić aktywnie, przy użyciu wszystkich najskuteczniejszych narzędzi, dlatego potrzebna jest współpraca międzynarodowa”, wobec czego Polska „nie powinna prowadzić polityki egoistycznej, ale włączyć się w europejską politykę solidarności”. Adam Struzik z Polskiego Stronnictwa Ludowego zaproponował, by problem rozwiązać przyznawaniem azylu w wypadku uchodźców politycznych. W ten sposób uda się odseparować ludzi, którzy próbują wedrzeć się do Europy z powodów ekonomicznych.

TVP.info