- Nie ma mowy o 10 proc. liniowym podatku, bo to by kosztowało nie 10 mld, ale znacznie więcej - mówił w RMF FM minister finansów Mateusz Szczurek.
- Jednolitość stawki polega na tym, że jest jedna, a nie rozczłonkowana na kolejne składki emerytalne, rentowe. Dla osób o najmniejszych dochodach na osobę w rodzinie (będzie 10 proc. - red.) Sprawa została wyłuszczona ze szczegółami przez Janusza Lewandowskiego, a później przeze mnie - tłumaczył Mateusz Szczurek.
Jak stwierdził minister finansów, "nie ma mowy o 10 proc. podatku liniowym, bo to by kosztowało nie 10 mld, ale znacznie więcej". Mateusz Szczurek podkreślił także, że „progresja nie jest żadnym skomplikowaniem”. - Dziś płacimy PIT oraz kolejne składki - których jest bardzo dużo - wobec różnych instytucji, przy różnych podstawach opodatkowania. I to skomplikowane. Progresja nie jest żadnym skomplikowaniem. Nie raz dyskutowaliśmy o kwocie wolnej, która również wprowadza progresję - dodał.
RMF FM
Jak stwierdził minister finansów, "nie ma mowy o 10 proc. podatku liniowym, bo to by kosztowało nie 10 mld, ale znacznie więcej". Mateusz Szczurek podkreślił także, że „progresja nie jest żadnym skomplikowaniem”. - Dziś płacimy PIT oraz kolejne składki - których jest bardzo dużo - wobec różnych instytucji, przy różnych podstawach opodatkowania. I to skomplikowane. Progresja nie jest żadnym skomplikowaniem. Nie raz dyskutowaliśmy o kwocie wolnej, która również wprowadza progresję - dodał.
RMF FM