Dariusz Dziadzio, poseł PSL, wdał się w szarpaninę z policjantami w nocy z soboty na niedzielę przed jednym z hoteli w Rzeszowie - podaje TVN 24.
Gdyby nie posiadany przez posła immunitet, Dziadzio spędziłby noc w izbie wytrzeźwień.
- Patrol interweniował w jednym z hoteli, gdzie doszło do nieporozumienia między obsługą a klientem. Sytuacja przyciągnęła innego mężczyznę, postronnego. Było około godziny 3 nad ranem w nocy z soboty na niedzielę - powiedziała rzeczniczka podkarpackiej Komendy Wojewódzkiej Policji Marta Rygiel.
Poseł miał być agresywny, miał też ubliżać i grozić funkcjonariuszom, a jednego z nich popchnąć. Jak dodała Rygiel, policjanci musieli użyć siły fizycznej i założył mężczyźnie kajdanki, a następnie wsadzić do radiowozu. Okazało się, że Dziadzio jest posłem kiedy trafił do izby wytrzeźwień. Zdaniem Rygiel doszło do przestępstwa, w związku z czym policja poinformowała o sprawie prokuraturę.
Poseł Dariusz Dziadzio startuje w wyborach do parlamentu, które odbędą się 25 października, z drugiego miejsca na liście PSL.
TVN 24
- Patrol interweniował w jednym z hoteli, gdzie doszło do nieporozumienia między obsługą a klientem. Sytuacja przyciągnęła innego mężczyznę, postronnego. Było około godziny 3 nad ranem w nocy z soboty na niedzielę - powiedziała rzeczniczka podkarpackiej Komendy Wojewódzkiej Policji Marta Rygiel.
Poseł miał być agresywny, miał też ubliżać i grozić funkcjonariuszom, a jednego z nich popchnąć. Jak dodała Rygiel, policjanci musieli użyć siły fizycznej i założył mężczyźnie kajdanki, a następnie wsadzić do radiowozu. Okazało się, że Dziadzio jest posłem kiedy trafił do izby wytrzeźwień. Zdaniem Rygiel doszło do przestępstwa, w związku z czym policja poinformowała o sprawie prokuraturę.
Poseł Dariusz Dziadzio startuje w wyborach do parlamentu, które odbędą się 25 października, z drugiego miejsca na liście PSL.
TVN 24