Robert Biedroń stwierdził w TVN24, że dzięki takim ludziom jak ks. Krzysztof Charamsa Kościół katolicki będzie musiał się zreformować. Z kolei ks. Dariusz Oko powiedział, że dla Charamsy "seks jest dla ważniejszy niż Bóg i zbawienie".
Robert Biedroń powiedział, że "marzy o tym by Kościół, zamiast oczyszczać się z księdza Charamsy, który szuka pojednania, mówi językiem dialogu, współpracy, odrzucał raczej język nienawiści nawołujący do podziałów". - To jest krzyk rozpaczy osoby, która chyba się w którymś momencie gdzieś pogubiła. I trafiła do Kościoła, w którym szukała swojego miejsca, pewnie czuła powołanie, i próbowała w jakiś sposób pokazać, że Kościół, który powinien odrzucać przemoc, mówić językiem miłości do bliźniego, powinien być otwarty i po prostu chrześcijański, dzisiaj ma problemy z tymi wartościami - uważa.
Ks. Dariusz Oko podkreślił, że ludzie "są słabi i upadają". - Ludzie mogą jednak panować nad swoją seksualnością - mówił. Ocenił jednak, że najwyraźniej ks. Charamsa nie mógł tego zrobić. - Wygląda na to, że dla niego seks jest ważniejszy niż zbawienie i Bóg - zauważył. - Ktoś, kto walczy jako gej, który się tym szczyci, nie może być księdzem - dodał.
Coming out
W piątkowy wieczór tygodnik "Wprost" opublikował wywiad Marcina Dzierżanowskiego z ks. Krzysztofem Charamsą, który przyznał, że jest homoseksualistą i żyje w związku z drugim mężczyzną.
wprost.pl, tvn24.pl
Ks. Dariusz Oko podkreślił, że ludzie "są słabi i upadają". - Ludzie mogą jednak panować nad swoją seksualnością - mówił. Ocenił jednak, że najwyraźniej ks. Charamsa nie mógł tego zrobić. - Wygląda na to, że dla niego seks jest ważniejszy niż zbawienie i Bóg - zauważył. - Ktoś, kto walczy jako gej, który się tym szczyci, nie może być księdzem - dodał.
Coming out
W piątkowy wieczór tygodnik "Wprost" opublikował wywiad Marcina Dzierżanowskiego z ks. Krzysztofem Charamsą, który przyznał, że jest homoseksualistą i żyje w związku z drugim mężczyzną.wprost.pl, tvn24.pl