Premier Ewa Kopacz na spotkaniu z dziennikarzami zapowiedziała, że będzie kandydować w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Premier zaznaczyła, że "nie ucieka przed weryfikacją" - podaje 300polityka.pl
- Trzeba mieć dość pokory w sobie i poddać się weryfikacji. Każdy wyrok tych wyborców, czyli członków PO, będzie tym wiarygodnym wyborem - oceniła Kopacz.
300polityka.pl
Nowa Platforma
Premier zapowiedziała też, że Rada Krajowa PO zbierze się 10 listopada i wtedy też zostanie przyjęty harmonogram prac na następne tygodnie. - Ponieważ PO zadeklarowała, że wyciągnęła wnioski z kampanii, z ostatnich lat swoich rządów. to chcemy zaproponować wyborcom, Polakom nową Platformę, a więc będziemy się weryfikować od podstaw - zadeklarowała Kopacz. Przewodnicząca PO oceniła, że w wyborach na szefa partii będą startować "ci, którzy dzisiaj mają pomysł na Platformę"Komentarz do Sikorskiego
Pytana o komentarz do słów Radosława Sikorskiego sugerującego jej, że powinna zrezygnować ze stanowiska szefa partii, Ewa Kopacz odpowiedziała, że każdy powinien poddać się weryfikacji i ona też od niej nie ucieka. - Paru znam takich dość wybitnych polityków, którzy rządzą dużymi partiami. Jakoś nie słyszałam, że ich dopingowano przez ostatnie lata, żeby składali rezygnację. - podsumowała słowa byłego marszałka Sejmu.300polityka.pl