Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy na antenie TVN24 powiedział, że "nasze państwo pod wieloma względami jest państwem teoretycznym, czyli takim, którego poszczególne ogniwa nie współpracują", chociaż zaznaczył, że nie jest ono "kompletnie teoretyczne".
Prof. Zybertowicz wyjaśnił, że od czasu nominacji na nową funkcję pracuje z dokumentami, które opisują jak różne instytucje jak np. Zespół ds. Zapobiegania Terroryzmowi. - Mam wrażenie, że pewne procedury koordynowania różnych instytucji działają. Nie jest tak, że to państwo jest zupełnie teoretyczne, ale w wielu obszarach widać marnotrawstwo zasobów, brak wykorzystywania środków, aby poprawiać sprawność - ocenił.
Doradca prezydenta Dudy odniósł się w ten sposób do słów byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, który w trakcie z jednej z nagranych rozmów powiedział, że "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie", bo poszczególne instytucje ze sobą nie współdziałają. Po dymisji na antenie radiowej Jedynki Sienkiewicz wyjaśnił co miał na myśli wypowiadając te słowa. - Jedno nie ulega wątpliwości, co do generalnej kwestii: państwo działa wtedy skutecznie, kiedy działa wspólnie wieloma instytucjami - powiedział. Jako przykład wskazał brak współpracy pomiędzy służbami walczącymi z terroryzmem przed 11 września 2001 roku w Stanach Zjednoczonych Ameryki. - Diagnoza, jaka wtedy powstała dotycząca tych wielkich amerykańskich agend zajmujących się zwalczaniem terroryzmu polegała na tym, że one działały fragmentarycznie. Ktoś komuś czegoś nie przekazał, służby nie działały wspólnie w związku z czym czegoś nie zauważono i doszło do niewyobrażalnej tragedii - tłumaczył minister.
TVN24.p, Wprost.pl, Polskie Radio Program Pierwszy
Doradca prezydenta Dudy odniósł się w ten sposób do słów byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, który w trakcie z jednej z nagranych rozmów powiedział, że "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie", bo poszczególne instytucje ze sobą nie współdziałają. Po dymisji na antenie radiowej Jedynki Sienkiewicz wyjaśnił co miał na myśli wypowiadając te słowa. - Jedno nie ulega wątpliwości, co do generalnej kwestii: państwo działa wtedy skutecznie, kiedy działa wspólnie wieloma instytucjami - powiedział. Jako przykład wskazał brak współpracy pomiędzy służbami walczącymi z terroryzmem przed 11 września 2001 roku w Stanach Zjednoczonych Ameryki. - Diagnoza, jaka wtedy powstała dotycząca tych wielkich amerykańskich agend zajmujących się zwalczaniem terroryzmu polegała na tym, że one działały fragmentarycznie. Ktoś komuś czegoś nie przekazał, służby nie działały wspólnie w związku z czym czegoś nie zauważono i doszło do niewyobrażalnej tragedii - tłumaczył minister.
TVN24.p, Wprost.pl, Polskie Radio Program Pierwszy