„Na postać Czesława Kiszczaka patrzymy zwykle jako na współtwórcę stanu wojennego i najbliższego współpracownika Wojciecha Jaruzelskiego. Nie powinniśmy jednak zapominać, że swoją służbę komunistycznemu totalitaryzmowi rozpoczął już w 1945 roku w kierowanej bezpośrednio przez sowieckich oficerów okrutnej Informacji Wojskowej. Zajmował się zarówno rozpracowywaniem żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, jak i prowadzeniem śledztw przeciwko osobom podejrzanym o takie „przestępstwa” jak próba ucieczki do wolnego świata” – przypomniał prezes IPN dr Łukasz Kamiński.
„Odpowiedzialny za zbrodnie”
„Kiszczak ponosi odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie aparatu represji z lat 80. – za śmierć górników z „Wujka”, zamordowanie księdza Jerzego Popiełuszki i Grzegorza Przemyka, za dziesiątki innych ofiar, za cierpienie tysięcy represjonowanych i ich rodzin. I to właśnie o nich powinniśmy przede wszystkim dziś pamiętać” – czytamy dalej.
W latach 70. Kiszczak był szefem wywiadu wojskowego, później także kontrwywiadu. W roku 1981 objął posadę szefa MSW, którą piastował do roku 1990. Blisko współpracował w ówczesnym premierem, generałem Wojciechem Jaruzelskim. Kiszczak był jedną z osób odpowiedzialnych za wprowadzanie stanu wojennego. Podczas transformacji ustrojowej w Polsce na krótko objął urząd premiera - od 2 do 24 sierpnia 1989 roku. W latach 1989-90 był wicepremierem.
Procesy i wyroki
12 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że stan wojenny w Polsce nielegalnie wprowadziła grupa przestępcza pod kierunkiem Wojciecha Jaruzelskiego. Czesław Kiszczak usłyszał wyrok w zawieszeniu. Rok później, 5 czerwca 2013 r., sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że proces Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników kopalni "Wujek" zabitych w 1981 r., będzie zawieszony ze względu na stan zdrowia oskarżonego.
W lipcu 2014 sąd apelacyjny uznał, że generał Czesław Kiszczak może uczestniczyć w procesach sądowych. W dniu 15 czerwca 2015 roku Kiszczak został skazany prawomocnym wyrokiem za wprowadzenie stanu wojennego po tym, jak sąd odrzucił apelację.
Stan wojenny
Stan wojenny trwał od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 r. Potwierdzona liczba ofiar śmiertelnych to nie mniej niż 91 osób, z czego 56 zginęło w trakcie strajków i manifestacji. W 49 ośrodkach internowano 10 tys. osób.
Wprost.pl, ipn.gov.pl