Były premier przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość od początku kampanii mówiło o posiadaniu "świetnej drużyny do dobrej zmiany". - Teraz okazuje się, że tej drużyny nie widać - stwierdził.
Stwierdzenie o świetnej drużynie, kiedy trudno ją dostrzec dwa tygodnie po wyborach, Marcinkiewicz nazywa "większym oszustwem wyborczym, niż gdyby PiS miało nie wypełnić swojego programu. Zdaniem byłego premiera realizacja założeń przedwyborczych jest powiązana z różnymi, zmieniającymi się czynnikami ekonomicznymi, co czasami wymusza naniesienie poprawek we wcześniejszych planach.
- Widać, że ta "drużyna" dopiero w tej chwili się wykluwa. To znaczy, że oni szli do wyborów, a wiadomo było, że je wygrają i nie potrafili w tym czasie znaleźć odpowiednich kandydatów do ministerstw – stwierdził Kazimierz Marcinkiewicz. Zdaniem byłego premiera taka postawa jest "nie fair" i sugeruje, że "w innych sprawach mamy do czynienia z jakimś kamuflażem".
Polskie Radio Program 1
- Widać, że ta "drużyna" dopiero w tej chwili się wykluwa. To znaczy, że oni szli do wyborów, a wiadomo było, że je wygrają i nie potrafili w tym czasie znaleźć odpowiednich kandydatów do ministerstw – stwierdził Kazimierz Marcinkiewicz. Zdaniem byłego premiera taka postawa jest "nie fair" i sugeruje, że "w innych sprawach mamy do czynienia z jakimś kamuflażem".
Polskie Radio Program 1