Rzecznik rządu Ewy Kopacz Cezary Tomczyk na antenie TVP Info skomentował doniesienia jakoby to premier Republiki Czeskiej Bohuslav Sobotka miał reprezentować Polskę na nieformalnym szczycie Rady Europejskiej zwołanym na 12 listopada w Valetcie na Malcie.
Przypomnijmy, jako pierwszy portal o możliwości udzielenia pełnomocnictwa do reprezentowania Polski na Malcie poinformował portal Fakt24.pl. Powołał się on na informacje uzyskane od urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który twierdził, że w resorcie trwają prace nad przygotowaniem stanowiska Polski, które ma zostać przekazane Sobotce.
- Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że Polskę mógłby reprezentować ktoś inny niż polski premier czy prezydent. Do dzisiaj zadaję sobie pytanie co kierowało panem prezydentem, że na 12 listopada, czyli dzień Rady Europejskiej wyznaczył pierwsze posiedzenie Sejmu, uniemożliwiając tym samym zarówno premier Ewie Kopacz, jak i przyszłej premier Beacie Szydło udział w tym szczycie. I warto byłoby zadać pytanie: "co autor miał na myśli?" - podkreślił Tomczyk na antenie TVP Info.
- Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że Polskę mógłby reprezentować ktoś inny niż polski premier czy prezydent. Do dzisiaj zadaję sobie pytanie co kierowało panem prezydentem, że na 12 listopada, czyli dzień Rady Europejskiej wyznaczył pierwsze posiedzenie Sejmu, uniemożliwiając tym samym zarówno premier Ewie Kopacz, jak i przyszłej premier Beacie Szydło udział w tym szczycie. I warto byłoby zadać pytanie: "co autor miał na myśli?" - podkreślił Tomczyk na antenie TVP Info.