Prezydent Duda: Nie widzę powodów do zmiany terminu pierwszego posiedzenia Sejmu

Prezydent Duda: Nie widzę powodów do zmiany terminu pierwszego posiedzenia Sejmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda (fot. Eliza Radzikowska-Białobrzewska/prezydent.pl) 
Pytany w radiowej Jedynce o możliwość zmiany decyzji ws. terminu pierwszego posiedzenia Sejmu, prezydent stwierdzi, że byłoby to niepoważne "zwłaszcza w sytuacji, kiedy istniało czy istnieje nadal, co najmniej kilka możliwości, które pozwoliłyby wszystkich obowiązków regulaminowych pani premier dopełnić".
W ten sposób prezydent odniósł się do apelu marszałka seniora Kornela Morawieckiego. Dziś na prośbę Ewy Kopacz wysłał on do prezydenta list z prośbą o zmianę terminu posiedzenia.

- Nie widzę powodów do zmiany decyzji, dlatego, że jest możliwość realizacji wszystkich podstaw konstytucyjnych w powiązaniu z wykonaniem obowiązków pani premier, jeśli chodzi o Radę Europejską. To raczej jest kwestia wewnętrznych problemów w Platformie Obywatelskiej, a nie kwestia tego, że tutaj są jakieś ograniczone konstytucyjne możliwości. One są i w żaden sposób konstytucja i regulaminy nie będą naruszone – dodał.
 
Prezydent wskazywał, że premier Kopacz może złożyć dymisje rządu pisemnie lub osobiście.  -To się wszystko da zrobić. Tym bardziej, że jest dobra wola po stronie większości sejmowej – podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent o TK

Pytany o apel byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego, by nie zwlekać z zaprzysiężeniem nowych sędziów TK, prezydent wskazywał na sposób, w jaki dokonano wyboru sędziów. - Mieliśmy gwałtowną, niedługo przed wyborami, zmianę ustawy, potem mieliśmy wybieranie sędziów Trybunału w ostatniej chwili, na siłę, mimo protestów ówczesnej opozycji. Protestów, które w moim przekonaniu były uzasadnione – podkreślił prezydent Duda.

Prezydent przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny jest instytucją, która powinna nieść ze sobą pewność prawną, a nie być przedmiotem rozgrywki politycznej. Jak mówił, działania koalicji PO-PSL sprawiają wrażenie, jakby partie te chciały zdominować TK, wybrać tam swoich sędziów po to, żeby zabezpieczyć swoje interesy na przyszłość.

 Niepodległość - zobowiązanie dla wszystkich

Przy okazji dzisiejszego święta, prezydent Andrzej Duda wskazywał, że dzięki niepodległości, o którą walczyli nasi dziadowie przez 123 lata niewoli, dziś mamy prawa, ale i obowiązki. – Niepodległość jest zobowiązaniem dla wszystkich – podkreślał.

 - Niepodległość, tak samo jak wolność, nie jest nigdy dana raz na zawsze. Trzeba ją zawsze budować, trzeba jej doglądać, trzeba ją wzmacniać. I to jest niezwykle istotne także dzisiaj, stąd kwestia dobrze prowadzonej polityki zagranicznej, dobrego prowadzenia spraw krajowych – mówił prezydent.

 Jak dodawał, państwo ma silną niepodległość, gdy z jednej strony jest silne dobrym systemem prawnym, wewnętrznym ustrojem i gospodarką, a z drugiej potencjałem militarnym.

prezydent.pl