– Mamy dwa priorytety. Pierwszy to powrót do tych ustaleń z 2007 roku i rozpoczęcie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Drugi to dokończenie gazoportu, który dzisiaj w swoich opóźnieniach ma katastrofalne skutki dla naszego bezpieczeństwa energetycznego – powiedział Marek Gróbarczyk. - Później to cały obszar działań związanych z uruchomieniem przemysłu stoczniowego, rozwojem przede wszystkim żeglugi śródlądowej, żeglugi bliskiego i dalekiego zasięgu, zwiększeniem eksploatacji naszych portów, odbudową rybołówstwa – podkreślił.
Gróbarczyk zaznaczył, że PiS zobowiązało się do tej inwestycji już w 2007 r. - Wśród priorytetów znalazła się też odbudowa szkolnictwa morskiego wyższego oraz średniego – dodał przyszły szef resortu.
Przypomnijmy, w rządzie Platformy Obywatelskiej nie funkcjonowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Podczas prezentacji gabinetu Beaty Szydło, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział reorganizację pracy Rady Ministrów.
Radio Maryja