23-latek podejrzany o terroryzm i udział w walkach w Syrii został doprowadzony do łódzkiej prokuratury - podaje TVN24. Według informacji portalu śledczy postawią mu zarzut działania terrorystycznego i udziału w walkach w Syrii po stronie tzw. Państwa Islamskiego
Mężczyznę zatrzymano w niedzielę wieczorem na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Podejrzany po kilku godzinach trafił do łódzkiej izby zatrzymań, udostępnionej na potrzeby Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W poniedziałek rano mężczyznę przewieziono do prokuratury apelacyjnej w Łodzi.
- Potwierdzam zatrzymanie Polaka mogącego mieć związek z terroryzmem - mówił w niedzielę płk Maciej Karczyński, rzecznik ABW.
Mężczyzna został aresztowany na wiosnę w Norwegii. Wyszedł na wolność, po czym zatrzymano go ponownie we wrześniu. Według norweskich służb od marca 2014 r. do kwietnia 2015 r. walczył po stronie Państwa Islamskiego. Obrońcy Polaka walczyli o to, by nie deportowano go do Polski. Od szesnastego roku życia mieszka w Norwegii. Wiadomo, że grozi mu do sześciu lat więzienia. 23-latek nie przyznał się do winy.
TVN 24
- Potwierdzam zatrzymanie Polaka mogącego mieć związek z terroryzmem - mówił w niedzielę płk Maciej Karczyński, rzecznik ABW.
Mężczyzna został aresztowany na wiosnę w Norwegii. Wyszedł na wolność, po czym zatrzymano go ponownie we wrześniu. Według norweskich służb od marca 2014 r. do kwietnia 2015 r. walczył po stronie Państwa Islamskiego. Obrońcy Polaka walczyli o to, by nie deportowano go do Polski. Od szesnastego roku życia mieszka w Norwegii. Wiadomo, że grozi mu do sześciu lat więzienia. 23-latek nie przyznał się do winy.
TVN 24