Czego oczekują od nowego rządu przedsiębiorcy?
Są trzy główne bariery do usunięcia. Po pierwsze zbyt skomplikowane i często niespójne przepisy, a więc cała sfera regulacji prawnych. Po drugie, prawo podatkowe, które też często jest niespójne, nieefektywne, a przez ostatnie trzy-cztery lata ewoluowało w kierunku represyjnym w stosunku do przedsiębiorstw. Zarówno przepisy dotyczące podatku VAT, jak i CIT generują olbrzymie i niepotrzebne koszty dla państwa i dla przedsiębiorstw. Trzeci element to nadal niezreformowany wymiar sprawiedliwości, który od dawna nie nadąża za wymaganiami, które stawia współczesne życie gospodarcze. I to zarówno w zakresie ochrony firm przed nieuczciwymi działaniami ze strony konkurencji, pracowników czy osób trzecich. Nie rozwiązuje też w sposób należyty różnych sporów z zakresu obrotu gospodarczego.
To może potrzeba tam więcej pieniędzy?
Warto przypomnieć, że polski aparat sprawiedliwości ma wyższą obsadę kadrową w przeliczeniu na liczbę obywateli czy firm, niż to ma miejsce w innych krajach. Nie jest to więc kwestia liczby pracowników, ale efektywności i organizacji pracy. Rząd PO-PSL obiecywał zmiany w każdym z tych trzech punktów, ale nic z tym nie zrobił.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.