Polska nie przyjmie imigrantów? Schulz: Nie tak wygląda solidarność w Europie

Polska nie przyjmie imigrantów? Schulz: Nie tak wygląda solidarność w Europie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flagi Unii Europejskiej przez Parlamentem Europejskim (fot.artjazz/Fotolia.pl) 
Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, pytany w niemieckiej telewizji ARD o słowa przyszłego polskiego ministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego ws. uchodźców, stwierdził, że nie tak wygląda solidarność w Europie.
Martin Schulz podkreślił, że Polska doświadcza tej solidarności kiedy domaga się sankcji wobec Rosji czy dalszych środków z funduszy europejskich. - Dlatego nie można teraz mówić, że problem uchodźców to problem niemiecki i Polska nie ma z nim nic do czynienia - podkreślił.

Polska nie przyjmie imigrantów?

W niedzielę Konrad Szymański na antenie radiowej Jedynki zakwestionował unijny mechanizm rozmieszczenia imigrantów, uzgodniony przez kraje UE. - Decyzja relokacyjna zmieniła dziś swój kontekst. Musi to przynieść konsekwencje - powiedział przyszły minister ds. europejskich w rządzie PiS.

Według Szymańskiego proces rozmieszczenia imigrantów, nawet bez tragicznego kontekstu zamachów w Paryżu, został źle ułożony. - Krytykowaliśmy go, zwracaliśmy uwagę na solidarność europejską w zakresie ochrony granic, bezpieczeństwa i przeciwdziałań źródłom kryzysu imigracyjnego. W tych dziedzinach jesteśmy otwarci na współpracę - mówił Szymański.

"Europa jest bezbronna"

Przyszły minister ds. europejskich zauważył, że europejscy politycy zapewniali o uruchomieniu dodatkowych działań dotyczących bezpieczeństwa. - Dziś w Europie nikt nie jest w stanie złożyć takich deklaracji. Taki jest kontekst polityczny decyzji krytykowanych przez nas dwa miesiące temu - powiedział.

Nowy rząd nie został jeszcze powołany, więc nie wiadomo jak będzie wyglądała sprawa imigrantów w Polsce. - Francja jest jednym z najbardziej doświadczonych państw, jeśli chodzi o przeciwdziałanie zamachom terrorystycznym. Dziś okazuje się jednak, że w Paryżu można przeprowadzić atak w wielu miejscach, w dodatku najprawdopodobniej koordynowany zza granicy - wyjaśniał Szymański.

Reuters, Program Pierwszy Polskiego Radia