– Na pytanie czy młodzi Syryjczycy mają pić kawę na Unter den Linden i przypatrywać się odpowiadam nie, ponieważ można z nich stworzyć legiony, które będą walczyć o własny kraj – powiedział w jednym z udzielonych niedawno wywiadów minister Waszczykowski.
W wielu krajach zachodnich słowa te zostały bardzo źle odebrane. „Irytacja skłania pewnych ludzi do nieprzemyślanych czy nawet bełkotliwych wypowiedzi" - napisał Hubert Wetzel w artykule "Bełkotz Warszawy", który ukazał się we wtorkowym wydaniu największej niemieckiej gazety opiniotwórczej. „Polska idzie w kierunku ksenofobicznego, nacjonalistycznego, betonowego kąta, w którym dotąd barykadowały się tylko Węgry” dodał dziennikarz.
Dziennikarz „FAZ” broni jednak polskiego ministra. – Ten, kto trochę zna polską historię zrozumie jego słowa – napisał. Autor wyjaśnił, że tradycja armii wyzwalających Polskę u boku sojuszników, czyli tzw. legionów ma dla Polski szczególne znaczenie i sięga czasów Napoleona. - Polska odzyskała niepodległość również dzięki legionom Piłsudskiego Dlatego sugerując, że z młodych syryjskich uchodźców powinno się stworzyć legiony, polski minister spraw zagranicznych powiedział jedynie to, co dla Polaka jest oczywiste –ocenił Schuller.
Deutsche Welle, Frankfurter Allgemeine Zeitung