– To, że rząd działa szybko, to chyba dobrze. To niepotrzebnie rozpętywana histeria. Dziwię się trochę politykom opozycji, którzy krzyczą i podnoszą larum w tej sprawie. Sprawa bezpieczeństwa, to jest coś, co powinno nas wszystkich łączyć – mówił Jacek Sasin. – Muszę powiedzieć, że te działania, które dzisiaj podjęło PiS, są działaniami, które mają przywrócić wiarę w to, że TK będzie rzeczywiście takim ciałem trochę apolitycznym, chociaż politycznie wybieranym - dodał.
Sasin dopytywany, skąd taki pośpiech w działaniu, odparł: – To złe, co się stało, zmieniamy szybko. Bo mamy pistolet przystawiony do głowy z pewnymi terminami i uciekającymi kadencjami sędziów – wyjaśniał.
"Ludzie uczciwi nie mają się czego bać"
Jednym z nowych elementów systemu bezpieczeństwa w Polsce miałaby być służba specjalna, zajmująca się wywiadem elektronicznym i cyberbezpieczeństwem kraju. Zajmowałaby się ona podsłuchiwaniem rozmów i przeszukiwaniem internetu. Takie zadanie pełni amerykańska NSA (National Security Agency). Sasin przyznał, że działanie takiej formacji może budzić obawy o naruszanie wolności obywateli. – Ludzie uczciwi nie mają się czego bać. Jeżeli trzeba będzie, dla zapewnienia bezpieczeństwa wprowadzić jakieś nowe organy, to musimy się tego podjąć – podkreślił.
TVP Info