W ceremonii, która odbyła się na dziedzińcu Belwederu uczestniczył też minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
– Witam w 185. rocznicę wybuchu powstania listopadowego. Jednego z trzech wielkich powstań polskich. (…) Powstań, które prowadziły nas do niepodległości – mówił prezydent podczas uroczystości. – Marszałek Józef Piłsudski, Naczelnik Polskiego Państwa, Wódz Naczelny powiedział piękne słowa – "być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo. Zwyciężyć i osiąść na laurach to klęska". Dziś spotykamy się właśnie dlatego, żeby uczcić pamięć tych, którzy zostali zwyciężeni, ale nie ulegli – podkreślił prezydent.
Podczas obchodów na dziedzińcu Belwederu wystawiony został przez podchorążych posterunek honorowy, odczytano także Apel Pamięci. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów.
– Chcę byście byli przekonani, że prezydent, razem z ministrem obrony narodowej, jest gotów prowadzić sprawy obrony Rzeczypospolitej, sprawy polskiego wojska w jak najlepszym kierunku. Ten najlepszy kierunek to przede wszystkim wzmacnianie potencjału państwa polskiego. Dążenie do silnego państwa. (…) Państwa, które będzie w stanie pomagać słabym i nie będzie musiało bać się silnych – podkreślił Prezydent RP.
mon.gov.pl
Dzień Podchorążego