Po jakimś czasie Krzysztof Rutkowski zamieścił kolejny wpis, w którym poinformował, iż został przesłuchany w charakterze świadka. "Ktoś spreparował przeciwko moim ludziom informacje jakoby mieli nakłaniać "świadka" do składania fałszywych zeznań" - wyjaśnił.
Rutkowski oświadczył, że zabezpieczone zostały trzy telefony w jeden ipad oraz telefon należący do jego klientki, do której kierowane były groźby.
Detektyw zapowiedział, że w sobotę zorganizuje konferencje prasową w Hotelu Mercure w Poznaniu. "Przekazując informacje tego skandalu w związku z tym zdarzeniem. Dodatkowo zostanie złożona przeze mnie skarga do Prokuratury Generalnej. Jak również zostanie to postanowienie do sądu w Koninie" - zapowiada Rutkowski.
Zaginięcie Ewy Tylman
Krzysztof Rutkowski zajmuje się teraz sprawą zaginięcia Ewy Tylman. Przypomnijmy, 26-latka zaginęła po niedzielnym wieczorze spędzonym na spotkaniu integracyjnym pracowników drogerii, w której piastowała kierownicze stanowisko. Około godziny 3 w nocy kobieta opuściła klub "Mikstura" w towarzystwie kolegi. Zdaniem śledczych, rozstali się na ul. Mostowej, przy przystanku tramwajowym "Most św. Rocha". Para została zarejestrowana wcześniej przez kamerę z monitoringu firmy SERV-KOM z ulicy Mostowej 15.
Zarzuty dla Adama Z.
Jak poinformowała Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Adam Z. kilkukrotnie zmieniał zeznania, ale śledczy ostatecznie postawili mu zarzut zarzut zabójstwa z ewentualnym zamiarem, który można postawić zatrzymanemu, który przewiduje ewentualność popełnienia przestępstwa i zgadza się na to.
Facebook, wprost.pl