Tomasz Szatkowski stwierdził, że MON "analizuje" i "rozważa" udział Polski w programie NATO, który obejmuje udostępnianie przez Stany Zjednoczone broni jądrowej swoim sojusznikom. Chodzi o program, polegający na umieszczaniu amerykańskiej broni nuklearnej na terenie państw sojuszniczych, tak by mogła ona być użyta w razie konfliktu zbrojnego.
Wszystkiemu zaprzecza jednak Ministerstwo Obrony Narodowej, które wydało 5 grudnia oświadczenie w tej sprawie.
Cała treść oświadczenia:
„W związku z dzisiejszymi publikacjami, w których autorzy informują, że w MON trwają prace nad pozyskaniem dostępu do broni jądrowej, Ministerstwo Obrony Narodowej oświadcza, że w MON nie trwają obecnie żadne prace nad przystąpieniem naszego kraju do natowskiego programu Nuclear Sharing. zdjęcie - Oświadczenie MONWypowiedź wiceministra Tomasza Szatkowskiego zawartą w wywiadzie dla Polsat News 2 należy rozpatrywać w kontekście pojawiających się ostatnio komentarzy poważnych ośrodków analitycznych na Zachodzie, wskazujących na deficyt zdolności odstraszania nuklearnego NATO na jego wschodniej flance. W komentarzach tych sugerowane są różne możliwe rozwiązania, w tym rozszerzenie porozumienia o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej NATO.W porozumieniu, które reguluje udostępnianie przez USA broni jądrowej sojusznikom, uczestniczy obecnie m.in. Belgia, Holandia, Niemcy, Turcja i Włochy, a wcześniej także Grecja i Kanada. Zgodnie z tym, co w wyżej wspomnianym wywiadzie dla Polsat News 2 powiedział wiceminister Tomasz Szatkowski, należy rozważać różne opcje, w tym m.in. jakiś rodzaj udziału Polski w ww. porozumieniu.Trzeba jednocześnie pamiętać, że Polska jest stroną Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Nuklearnej i rząd nie ma planów pozyskiwania takiej broni.Ewentualna decyzja dotycząca jakiejś formy udziału Polski w ww. porozumieniu musiałaby oczywiście być przedmiotem uzgodnień na poziomie politycznym, zarówno w kraju jak i w relacjach sojuszniczych.”
Polsat News, mon.gov.pl