W śledztwie przesłuchano kilkunastu świadków, w tym kilku poszkodowanych-nieletnich wykorzystywanych seksualnie przez dyrektora chóru Wojciecha K. i trzech innych mężczyzn aresztowanych pod zarzutem pedofilii, z których jeden również był związany był z chórem "Polskie Słowiki".
Nie udało się potwierdzić wątków międzynarodowych, według których chłopcy mieli być molestowani i wykorzystywani seksualnie przez zagranicznych sponsorów i współpracowników chóru.
Według prokuratury, dyrektor chóru Wojciech K. miał w latach 1993- 1998 wykorzystywać seksualnie trzech członków chóru, którzy wówczas nie ukończyli jeszcze 18 lat. Za molestowanie seksualne małoletnich poniżej 15. roku życia kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat więzienia.
Prokuratura prowadzi jeszcze drugie śledztwo przeciwko Wojciechowi K. "Sprawdzamy doniesienie trzech firm, które twierdzą, że Wojciech K. oszukał je łącznie na ponad 200 tys. złotych" - powiedział Adamski. Według poszkodowanych, dyrektor K. nie zapłacił za usługi wykonane przez te firmy podczas zorganizowanego w Poznaniu w 2001 roku Światowego Festiwalu Chórów Chłopięcych.
Poznański chór "Polskie Słowiki" działał ponad 50 lat. Założony przez Jerzego Kurczewskiego był prowadzony przez związanego od 43 lat z tym zespołem 55-letniego Wojciecha K. Co roku zespół dawał 120-140 koncertów. W sezonie artystycznym 2000/2001 uzyskał prestiżowe tytuły - chóru Unii Europejskiej i "Ambasadora Kultury". Po nagłośnieniu afery, latem 2003 roku decyzją władz Poznania chór został rozwiązany. Obecnie chórzyści z "Polskich Słowików" śpiewają w nowym Poznańskim Chórze Chłopięcym pod dyrekcją Jacka Sykulskiego. Nowy chór po raz pierwszy zaśpiewał dla szerokiej publiczności w miniony wtorek podczas koncertu amerykańskiego zespołu Take 6.
em, pap