– PO zawiniła, bo połasiła się na dwa stanowiska. PiS postanowiło ją przebić, połasiło się na pięć, czyli nastąpiło zupełne złamanie konstytucji. Cały czas mówię bez kontekstu, że chodzi tu o coś więcej - podkreślił Aleksander Kwaśniewski.
W opinii byłego prezydenta działania PiS będą prowadzić do sparaliżowania Trybunału. - Chodzi o to, żeby orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie miały rangi - wyjaśnił polityk. Zdaniem Kwaśniewskiego dalszy ciąg tej historii będzie taki, że "PiS będzie powtarzał na wszystkie możliwe głosy: mamy 15 sędziów, więc o co chodzi.". - Trybunał nie będzie mógł dopuścić wszystkich sędziów do orzekania. Za chwilę pojawią się głosy, że pięciu ostatnio wybranych sędziów nie może orzekać, ale biorą pieniądze, są pracownikami TK i w ten sposób polski podatnik uczestniczy w jakiejś grze. Będą ataki na prezesa Trybunału. Krótko mówiąc, dojdzie do tego, że ważna instytucja dla Polski, Trybunał, który jako jedyny ma prawo orzekać o zgodności ustaw z Konstytucją, będzie sparaliżowany - stwierdził Kwaśniewski.
Według byłego prezydenta Jarosław Kaczyński chce mieć pełną władzę. - On ma już więcej władzy niż ktokolwiek w przeszłości i jest zupełnie nieodpowiedzialny konstytucyjnie. Jeżeli to się zawali, a jest też taka opcja, odpowiedzialność będzie u prezydenta Andrzeja Dudy, u premier Beaty Szydło, ministrów, ale nie u członka parlamentu i przewodniczącego partii – mówił Kwaśniewski. Zaznaczył, że prezes PiS "ma świadomość tego, co się dzieje, ale zgodnie z powiedzeniem "nie czas żałować róż, gdy płoną lasy", gdy kolejne ustawy będą prawdopodobnie jeszcze bardziej wątpliwe z punktu widzenia konstytucji, paraliż Trybunału Konstytucyjnego jest warunkiem koniecznym”.
TVP Info