Swoje wzburzenie słowami Kaczyńskiego Halicki wyraził podczas sejmowej debaty. – W sobotnich wielotysięcznych demonstracjach uczestniczyli zwykli Polacy, ale także ci, którzy o wolność i demokrację walczyli i zapłacili za to dużą cenę – mówił podczas wystąpienia.
Jego zdaniem, słowa te skierowane były do opozycji. Nawiązał również do dzisiejszej wypowiedzi Kaczyńskiego. – Jestem bardzo wzburzony, myślę, że tak jak wielu tych, którzy usłyszeli dziś w Sejmie słowa podłe, które chyba nigdy jeszcze w parlamencie na Wiejskiej nie padły, skierowane do opozycji, a mianowicie porównanie części naszego społeczeństwa do współpracowników gestapo – powiedział. – Wszystkich obywateli którzy sprzeciwiają się metodom państwa PiS prezes Jarosław Kaczyński nie tylko obraził w niedzielę, ale dziś doprecyzował - porównał do współpracowników gestapo – dodał.
Według Halickiego, "te haniebne słowa muszą zostać wyjaśnione". – W imieniu wszystkich tych, którzy myślą inaczej, upominam się i żądam tego doprecyzowania i wyjaśnienia. Takie słowa nie mogą padać w Sejmie bez doprecyzowania – powiedział.
Kaczyński o "najgorszym sorcie Polaków"
W piątek, w rozmowie z Telewizją Republika prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany m.in. o próbę przeprowadzenia na forum Parlamentu Europejskiego debaty o aktualnej sytuacji w Polsce. Odpowiedział wówczas, że "w Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązanie do tego. To jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków".
sejm.gov.pl, TVN24, TV Republika