3 grudnia TK orzekając w pięcioosobowym składzie uznał, że niezgodny z ustawą zasadniczą jest przepis czerwcowej ustawy, który był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm dwóch sędziów TK (w miejsce tych, których kadencje wygasają w grudniu). Przepis ten uznano zaś za konstytucyjny jako podstawę wyboru trzech sędziów mających zastąpić tych, których kadencje mijały 6 listopada (czyli za kadencji poprzedniego Sejmu). Sędziowie uznali również, że obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od sędziów TK wybranych przez Sejm. Podkreślono, że osoba wybrana przez Sejm jest sędzią TK "w pełnym tego słowa znaczeniu".
W czwartek 10 grudnia szefowa kancelarii premiera Beata Kempa wystosowała list do prezesa Trybunału Konstytucyjnego , w którym napisała, że w jej ocenie wyrok z 3 grudnia jest nieważny, ponieważ został wydany "przez niezgodny z przepisami skład TK" i z tego powodu wstrzymała publikację wyroku.
Wprost.pl, TVN 24