Prezydent Andrzej Duda w czwartek 17 grudnia wziął udział w szczecińskich uroczystościach z okazji rocznicy Grudnia '70. Na pl. Solidarności prezydent podpisał Szczecińską Deklarację Grudniową - dokument będący wyrazem pamięci szczecinian o wydarzeniach sprzed 45 lat.
Na miejscu witały prezydenta transparenty zarówno jego zwolenników jak i przeciwników. "Szanowny Panie Prezydencie, błogosławione łono, które Ciebie nosiło, i piersi, które ssałeś" - głosił jeden z nich, który zwracał największą uwagę zgromadzonych.
Około godz. 14:00 Andrzej Duda wmurował ścianę Centrum Dialogu "Przełomy", Szczecińską Deklarację Grudniową i ziemię z miejsc, w których ginęli szczecinianie. Odsłonił również trzecią już tablicę z nazwiskami ofiar Grudnia.
- Ta wolna Polska nie potrafiła dokonać dziejowej sprawiedliwości, ukarać katów, sprawców masakry grudniowej, ale potrafiła niestety chować z honorami, kiedy odchodzili przez lata otrzymując wspomniane wysokie emerytury i śmiejąc się w twarz tym, którzy byli ofiarami. III RP nie zdała swojego egzaminu, bo nie potrafiła naprawić wymiaru sprawiedliwości - mówił Andrzej Duda. - Wymiar niesprawiedliwości, który służy często wąskiej grupie, jakiejś bliżej nieokreślonej elicie, ale nie służy zwykłym ludziom. Nie buduje tego co najważniejsze: sprawiedliwego i uczciwego państwa - dodał.
wyborcza.pl
Około godz. 14:00 Andrzej Duda wmurował ścianę Centrum Dialogu "Przełomy", Szczecińską Deklarację Grudniową i ziemię z miejsc, w których ginęli szczecinianie. Odsłonił również trzecią już tablicę z nazwiskami ofiar Grudnia.
- Ta wolna Polska nie potrafiła dokonać dziejowej sprawiedliwości, ukarać katów, sprawców masakry grudniowej, ale potrafiła niestety chować z honorami, kiedy odchodzili przez lata otrzymując wspomniane wysokie emerytury i śmiejąc się w twarz tym, którzy byli ofiarami. III RP nie zdała swojego egzaminu, bo nie potrafiła naprawić wymiaru sprawiedliwości - mówił Andrzej Duda. - Wymiar niesprawiedliwości, który służy często wąskiej grupie, jakiejś bliżej nieokreślonej elicie, ale nie służy zwykłym ludziom. Nie buduje tego co najważniejsze: sprawiedliwego i uczciwego państwa - dodał.
wyborcza.pl