– Wypowiadając się publicystycznie w wielu przypadkach, jeszcze przed wydaniem orzeczeń przez TK, bardzo często często i gęsto prezes Rzepliński w mediach złamał pewne niepisane zasady, jak powinien się prezes takiej instytucji zachowywać – argumentował. – Nie przypominam sobie, by prezesi i członkowie Trybunałów Konstytucyjnych na Zachodzie w taki sposób postępowali. Żeby w tak otwarty sposób wypowiadali się na temat pewnych spraw, którymi TK się zajmuje, zanim TK wyda w danej sprawie wyrok – przekonywał.
Pytany o to, gdzie wg niego mogłaby się mieścić nowa siedziba Trybunału Konstytucyjnego, Magierowski odpowiedział, że woli "model niemiecki, niż francuski jeżeli chodzi o rozmieszczenie różnych organów władzy". Jak przekonywał, "ożywia to lokalne społeczności"
"Rezygnacja byłaby głupotą"
Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof.Andrzej Rzepliński stwierdził w piątek, że nie bierze pod uwagę zrzeczenia się pełnionej dziś funkcji. - W takich okolicznościach, toksycznych i wrogich, rezygnacja to byłaby głupota - powiedział Rzepliński. - Na mnie zwrócone są oczy wszystkich sędziów w Polsce, ponad 10 tys. Co by oznaczała moja rezygnacja? Że jestem tchórzem. Człowiekiem, który dla własnej wygody, w bardzo trudnej sytuacji, pierwszy schodzi z okrętu - dodał prezes TK.
Radio Zet, TVN24