Beata Szydło na antenie Radia Plus wypowiedziała się nt. demonstracji organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. - Te protesty organizują politycy - stwierdziła premier.
- Te protesty organizuja politycy. Oczywiście są tam obywatele, którzy mają prawo wyrażać głos sprzeciwu, ale za organizacją stoją politycy. Robią to, bo utracili władzę, wpływy, przywileje. Dołączają do nich ci, którzy mogą na zmianach wprowadzanych przez nas stracić - powiedziała szef rządu. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stwierdziła, że miejscem do rozmów powinien być Sejm, a nie ulice - Nie jestem przeciwnikiem rozmowy, ale róbmy to w Sejmie, a nie na ulicy - dodała.
- Politycy PO próbują wmówić Polakom, że dzieje się coś złego. Mówią to ludzie, którzy przez 8 lat zajmowali się swoimi interesami. Bronią swoich pozycji. W rozhisteryzowany sposób próbują przestraszyć polskich obywateli. Każdy ma prawo manifestować, ale politycy są od uspokajania nastrojów - oświadczyła.
Szydło nie zgodziła się ze stwierdzeniem, że wolność Polaków została ograniczona. - Zastanówmy się, w czym nasza wolność została w ostatnim miesiącu ograniczona. Ja policji przeciwko ludziom nie wyprowadzam, PO to robiła - powiedziała.
300polityka
- Politycy PO próbują wmówić Polakom, że dzieje się coś złego. Mówią to ludzie, którzy przez 8 lat zajmowali się swoimi interesami. Bronią swoich pozycji. W rozhisteryzowany sposób próbują przestraszyć polskich obywateli. Każdy ma prawo manifestować, ale politycy są od uspokajania nastrojów - oświadczyła.
Szydło nie zgodziła się ze stwierdzeniem, że wolność Polaków została ograniczona. - Zastanówmy się, w czym nasza wolność została w ostatnim miesiącu ograniczona. Ja policji przeciwko ludziom nie wyprowadzam, PO to robiła - powiedziała.
300polityka