Podczas konferencji prasowej Beata Mazurek, która pełni rolę rzecznika klubu PiS odniosła się do podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę szeregu ustaw. - Cieszę się, że prezydent podpisał te ustawy, bo dają początek dobrych zmian w Polsce. Nie ukrywaliśmy tego, że będziemy reformować media i mam nadzieję, że podpisane przez prezydenta ustawy będą przyczynkiem do tego, że w Polsce zaczną następować dobre zmiany i będą to zmiany dobre przede wszystkim dla obywateli, a nie dla władzy - powiedziała Mazurek.
Zapytana o to, kto stanie na czele TVP stwierdziła, że "ma nadzieję, iż minister skarbu podejmie taką decyzję, która będzie gwarancją tego, że media będą funkcjonowały w sposób niezależny, obiektywny oraz rzetelny i zostaną zwrócone obywatelom, a nie władzy". - W mojej opinii każdy kandydat przedstawiony przez ministra skarbu będzie dobrym kandydatem - dodała.
W jej opinii Jacek Kurski, który pracował w Telewizji Polskiej w latach 1991-1994 "cały czas obraca się w temacie telewizji". - Myślę, że doświadczenie Jacka Kurskiego jest takie, że przynajmniej opozycja nie będzie zarzucała tego, że zostanie powołany człowiek, który nie ma pojęcia o telewizji. Jest to człowiek, który zna się na telewizji jak niewielu - tłumaczyła.
Mazurek podkreśliła jednak, że nie wie, czy to właśnie Kurski zostanie nowym szefem TVP. Na pytanie czy w jej opinii TVP powinien zarządzać polityk, Beata Mazurek stwierdziła, że "nie widzi powodów, by jakikolwiek polityk powinien zostać wykluczony ze sprawowania jakiejś funkcji, kiedy ma ku temu kwalifikacje".
TVN 24